Norwegia jest najdroższym państwem w Europie. Czesne w zasadzie nie jest problemem, bo nie jest wysokie, a na niektórych uczelniach nie ma go wcale. To inne wydatki mogą Cię przytłoczyć. Za zakwaterowanie zapłacisz średnio około 3700 NOK na miesiąc (ok. 2 tys. złotych). Jedzenie też jest drogie i pochłonie podobną sumę co mieszkanie. Warto mieć również kieszonkowe - Norwegowie twierdzą, że ok. 800 koron wystarczy. Tyle samo wydasz miesięcznie na dojazdy na uczelnię - chyba że będziesz korzystał z transportu nożnego. Podróżowanie i zwiedzanie też, niestety, do najtańszych nie należy, ale legitymacja studencka uprawnia Cię do zniżek w muzeach, pociągach itd. Specjalnie dla obcokrajowców założono Międzynarodową Letnią Szkołę w Oslo (International Summer School in Oslo czyli ISS; to integralna część Uniwersytetu w Oslo). W skrócie - to sześciotygodniowe akademickie spotkanie młodych ludzi ze wszystkich stron świata w międzynarodowym centrum kształcenia. ISS oferuje kursy z różnych dziedzin na różnych poziomach - zarówno przeddyplomowe (undergraduate) jak i podyplomowe (postgraduate). Przykładowe kursy to np. kurs języka norweskiego dla początkujących i zaawansowanych, kursy z literatury, historii, polityki, stosunków międzynarodowych (w języku angielskim, dla tych, którzy jeszcze nie zmagistrowali), kursy dla 'graduatów' (podyplomowe, prowadzone w języku angielskim) - np. media, edukacja specjalna, studia międzynarodowe.
|